Ład właścicielski w elektroenergetyce, jaki ukształtował się u progu akcesji do UE zakładał akceptację licznych długoterminowych nieefektywności w imię “spokoju społecznego”. Popełniliśmy szkolne błędy, które pozbawiły budżet państwa części przychodów z generacji prądu i wytransferowały potężne dotacje do prywatnych inwestorów, utrzymując na barkach państwa ciężar stabilizowania systemu oraz gwarantowania bezpieczeństwa energetycznego

Zintegrowane pionowo państwowe spółki energetyczne, składające się z kilku linii biznesowych (wydobycie, generacja, dystrybucja, sprzedaż detaliczna) wstrzymały inwestycje, hojnie dystrybuując zyski na średnio dwukrotnie wyższe od średniej krajowej pensje górników i energetyków, dywidendy, dotacje, sponsoringi i nierentowne projekty. Stan techniczny linii wysokiego napięcia, stacji transformatorowych i wydajność bloków energetycznych generuje bieżące straty finansowe (straty w przesyle, koszty usuwania awarii, koszty utraconych korzyści), przy wieloletnim odkładaniu inwestycji odtworzeniowych i modernizacyjnych

Od kilku lat potykamy się o własne nogi a to bardzo drogo odkupując zdekapitalizowane aktywa węglowe od zagranicznych właścicieli, bądź wprowadzając rynek mocy, mający zapewnić rentowność bloków węglowych, by następnie jako trwale nierentowne planować wydzielenie ich do zewnętrznej agencji, a to wybierając za 750 mln zł po raz drugi tę samą lokalizację dla elektrowni jądrowej, bądź planując wielką, zielono-błękitną transformację energetyczną, stabilizowaną gazem ziemnym, którego jeszcze nie mamy.

W 2020 r. doszliśmy wielkimi krokami wpisanej w logikę systemu krótkowzroczności do limitu zadłużenia państwowych championów. Aby zabawa na Titanicu mogła potrwać o jeszcze jedną noc dłużej, minister właściwy ds. energii wynajął międzynarodową firmę doradczą KPMG do zaprojektowania nowego ładu właścicielskiego, który pozwoli spółkom dalej się zadłużać, a beneficjentom dotychczasowych układów, czerpać nienależne korzyści. 

Aby zatrzymać ten korowód ślepców, Forum Prawo dla Rozwoju proponuje ukształtować ład właścicielski w sposób pozwalający na jasne przypisanie odpowiedzialności, wyznaczanie standardów technicznych oraz specjalizację podmiotów w jednym rodzaju działalności. Doprowadzi to do:

  1. rozdzielenia linii biznesowych pomiędzy niepowiązane kapitałowo spółki: wydzielenie sprzedaży detalicznej do PGE; dystrybucji do Enei oraz ciepłownictwa do Kogeneracji. Regulator powinien określić standardy: czasu trwania przerw w dostawach ciepła i prądu (ENS, AIT, SAIDI, SAIFI, MAIFI), wielkości strat na przesyle, czasu oczekiwania na przyłączenie nowego odbiorcy i producenta energii elektrycznej i ciepła.
  2. rozdzielenia poszczególnych technologii wytwarzania i ich integrację w ramach oddzielnych spółek: utrzymanie kopalni i elektrowni węgla brunatnego w GiEKu i przejęcie 100% jego akcji przez Skarb Państwa; wydzielenie: do Tauronu elektrowni na węglu kamiennym, do Orlenu i PGNiG energetyki gazowej, do Bogdanki, PGG i SRK kopalni węgla kamiennego, do Energi odnawialnych źródeł energii. Dokapitalizowanie Energii poprzez ponowne wprowadzenie na giełdę, umożliwiające budowę farm wiatrowych na Bałtyku.
  3. budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu przez spółkę Skarbu Państwa z finansowaniem w postaci kredytu z budżetu państwa przez dostawcę technologii, oferującego najlepsze warunki finansowe, niezawodności terminu budowy i bezpieczeństwa pracy (a więc przypuszczalnie KHNP z paliwem Westinghouse).
  4. intensywnego procesu deinwestycyjny w regionach powęglowych prowadzonego przez SRK PAK i GiEK, pozwalający na transformację przestrzeni i lokalnego rynku pracy.
  5. redukowanie zbędnych obciążeń fiskalnych w rachunkach za energię elektryczną i ciepło systemowe oraz wygaszanie systemów wsparcia poszczególnych mocy wytwórczych. Systemy wsparcia OZE pochłonęły w latach 2013-2018 niecałe 15 mld złotych. Jeszcze więcej trafia do energetyki konwencjonalnej w ramach kilkunastu różnych mechanizmów. 
  6. stworzenia warunków rynkowej konkurencji dla podmiotów prywatnych w oparciu o stabilność regulacyjną, swobodę wyboru sprzedawcy prądu oraz dzięki pośrednictwu rynku hurtowego w kontraktowaniu energii elektrycznej.

W zaproponowanym przez Forum Prawo dla Rozwoju modelu podwyższone koszty po stronie spółek energetycznych (generacja energii ze źródeł wysokoemisyjnych) równoważone są wpływami z transferu aktywów do kontrolowanych i dokapitalizowywanych przez Skarb Państwa, do którego trafiają wpływy z opłat za emisję CO2 (obok wyżej wymienionych, również spółek hotelowych do Polskiego Holdingu Hotelowego oraz nieruchomości do Polskiego Holdingu Nieruchomości). Wzrost cen energii elektrycznej dla odbiorców powinien być z kolei kompensowany dalszym obniżaniem obciążeń fiskalnych (po obniżeniu akcyzy i opłaty przejściowej w grudniu 2018 r.). Z punktu widzenia interesu państwa jest to sytuacja stabilnie komfortowa, która pozwala prowadzić transformację sektora w kierunku przejrzystości, specjalizacji podmiotów oraz wzrostu jakości działania.

Kontakt do autora:
dr Konrad Hennig
mobile: 576 020 096
konrad.hennig@law4growth.com