Eskalacja rosyjskiej agresji zbrojnej przeciwko Ukrainie wywołała również w Polsce nieśmiałe sugestie odbudowy potencjału obronnego Sił Zbrojnych RP. O sukcesie wysiłku obronnego przesądzi zdolność do odtwarzania i mobilizacji rezerw osobowych, do czego Ukraina przygotowuje się od 8 lat. Z kolei polska armia przestała szkolić rezerwy wraz z zawieszeniem powszechnego poboru do służby zasadniczej w 2009 roku.

Grozi nam, iż po utracie zdolności bojowej roczników przeszkolonych przed 2009 r., oraz wobec zupełnego braku szkolenia roczników po 2018 r., gdy wygasiliśmy służbę przygotowawczą do NSR (Narodowych Sił Rezerwy), w drugim i trzecim rzucie mobilizacji do jednostek operacyjnych trafią rekruci, którzy nigdy nie mieli żadnego kontaktu z bronią czy wojskiem.

Aby odtworzyć rezerwy mobilizacyjne Sił Zbrojnych RP, konieczne jest albo przywrócenie dawnej służby przygotowawczej, albo wprowadzenie szkolenia ogólnowojskowego odbywanego na współczesnym sprzęcie z pakietem korzyści, zachęcających do udziału w dobrowolnym przygotowaniu wojskowym. O potencjalnym kształcie tego drugiego modelu piszemy w #Law4Growth concept paper #2: Szkolenie ogólnowojskowe zamiast przywrócenia służby zasadniczej, udostępnionym poniżej.

#2 Szkolenie ogólnowojskowe zamiast służby zasadniczej

POBIERZ

Wyślij plik na adres: